Nieustępliwa opuchlizna po plastyce stulejki

Mam problem z opuchlizną po plastyce stulejki. Już jestem ponad 3 tygodnie po zabiegu, gdzie miałem dosyć głęboko wycinane blaszki. 2 dnia po zabiegu odciągnąłem napletek (urolog mi powiedział, że mam tylko kawałeczek napletka aby 2/3 żołędzia zakrywał) i od tamtej pory nie mogę go odsunąć z powrotem. Opuchlizna zeszła z dolnej, górnej i prawej strony, lecz z lewej gdzie miałem po zabiegu fioletowy ślad i tam mi najczęściej leciała krew. Opuchlizna z lewej jest widoczna i przez nią nie mogę cofnąć napletka z powrotem. Krew mi już od 1,5 tygodnia nie leci i nie odczuwam bólu przez 2 tygodnie. Jedynie co mnie martwi to ta opuchlizna. Zmniejszyła się oczywiście po zabiegu, ale miałem nadzieję, że po 2-3 tyg. nie będzie śladu po stulejce i zabiegu. Rivanol użyłem raz i miałem wrażenie, że po tym opuchlizna się powiększyła. A może mi się zdawało. Po jakim czasie powinienem zwrócić się do urologa, gdyby opuchlizna nie schodziła?

Odpowiedź zespołu eUrologia.pl

Bez badania lekarskiego trudno ocenić czy ma Pan jedynie obrzęk operowanej okolicy (najprawdopodobniej w miejscu po krwiaku podskórnym) czy doszło do powstania załupka. Niecałkowite wycięcie blaszek napletka może być przyczyną powstania załupka. Aby ocenić co jest przyczyną opisywanego obrzęku konieczna jest wizyta u urologa.

Polecane artykuły

Polecane filmy